Austryjacki we Wiedniu
Nie jestem ortonazi, ale są dwie rzeczy, które dotyczą jezyka polskiego a tematycznie zwiazane są z Austrią i Wiedniem i napisać o nich chcę. Czuję nawet, że powinnam ponieść ten kaganek oświaty. Tak. Zrobię to. A co? ;) austryjacki, austryiacki, austrjacki Która forma jest poprawna?...
Pięćdziesiąt powodów do szczęścia
Nie będę tu filozofować. Jakiś nudnych wstępów, ani chwytliwych leadów. Pięćdziesiąt powodów mojego szczęścia: 1. Najważniejsze: mąż i potomek. Żadnej szczęśliwej matce i żonie nie muszę tłumaczyć. 2. Mama, bo wiecie jak to jest bez mamy. Jej partner też, bo szczęśliwa mama to jeszcze lepsza mama....
Biedermeierfriedhof St.Marx/ Cmentarz świętego Marka
Maleńki cmentarz na uboczu, gdzie w zbiorowej mogile pochowany został Mozart. Stare pomniki, kryjące tajemnice przeszłości. Niezwykły klimat między grobami w cieniu bzu. Cmentarz świętego Marka Marx to stara wersja imienia Markusa. Święty Marek był patronem średniowiecznego szpitala na przedmieściach. Cmentarz był czynny zaledwie 90 lat. Zamknięto go,...
Ratschen, czyli kołatka, terkotka, klekotka
Mówi się, że w Wielki Czwartek (Gründonnerstag), gdy milkną organy podczas mszy, dzwony odlatują do Rzymu do spowiedzi. Wtedy w ruch idą klekotki i kołatki. Ministranci i młodzież biegają po wsi i przypominają wiernym o czasie modlitwy i postu, nawołują do udziału w spowiedzi i...
Wiedeń w 3 godziny? Czy to możliwe?
Spotkałam w pociągu miłą, młodą damę, której na imię Kasia. Kasia jechała do Wiednia na konferencję. Okazało się, że po drugim dniu w auli miała wolne popołudnie. Zabrałam ją więc na spacer po centrum. Nie da się pokazać wszystkiego, ale okazuje się, że da się pokazać...