Malowanie jajek
Sprzedam Wam patent, choć może znacie (?), na malowanie jajek. Nienawidzę tapować!!! A malowanie pędzlem zostawia ślady. Zrobiłam więc inaczej. Rozrzedziłam farbę i zanurzałam w niej jajko po jajku, jak…
Pleciona bransoletka
Zainspirowana opaską na wielbłądzie (zdjęcie z Egiptu) zaczęłam wczoraj wyplatać swoją bransoletkę. Miała być zwykła, bez dodatków, ale koralik mi się nawinął, to go wplotłam. Oto efekt: …
Szal budapesztański
Szalik z siatki robi taka furorę, że będąc turystycznie w Budapeszcie, miedzy piwkami machnęłam kolejną sztukę. Nić kupiłam na miejscu. Miała dużo większe oczka i dlatego szal jest luźniejszy i dłuższy….