Ania z bloga https://angielski-niemiecki.com zaprosiła mnie do wspólnego wpisu o Alpach i tak w trzy Anie opowiadamy wam o tym szczególnym masywie europejskim rozciągającym się od wybrzeża Morza Śródziemnego po dolinę Dunaju w okolicach Wiednia.
We wpisie wspominam Alpenstrasse na Grossglockner. To było ciekawe przeżycie nie tylko ze względu na widoki i doświadczanie natury. W tym czasie byłam dumnym posiadaczem Fiata Punto. Staruszek był wysłużony. Lata było czuć w częściach. Wtedy też poszła linka od hamulca ręcznego. A teraz wyobraźcie sobie te stromizny, auto za autem i ruszanie pod górkę bez ręcznego. Moja Mama umie na prawdę dobrze jeździć. :D Nasze szczęście, że byliśmy tam z samego rana i jeszcze niewiele się działo. Zjeżdżając natomiast pozbyliśmy się klocków hamulcowych, bo na pierwszym biegu jeszcze jechaliśmy za szybko. Najsmutniejsze jest to, że nie dojechaliśmy na sam szczyt, ale przecież jeszcze wszystko przede mną.
Zapraszam Was serdecznie do Ani, by poczytać nasz wspólny wpis.