Boże Narodzenie w Austrii to czas głęboko zakorzenionych tradycji, które przenikają każdy zakątek życia codziennego w grudniu. Spacerując po austriackich miastach, można doświadczyć niepowtarzalnej atmosfery świątecznych jarmarków, poczuć zapach grzanego wina i pieczonych kasztanów. Austria celebruje ten magiczny okres z niezwykłą dbałością o szczegóły, łącząc bogatą kulturę, religijne obrzędy i ciepło rodzinnych spotkań. W tym artykule przyjrzymy się, co sprawia, że austriackie święta są tak wyjątkowe, i jakie zwyczaje sprawiają, że ta magiczna atmosfera przyciąga ludzi z całego świata.
Wieniec adwentowy
W Austrii to mocno zakorzeniony zwyczaj. W każdym sklepie można też kupić gotowy wieniec.
Cztery świece oznaczają cztery niedziele adwentu. Powinny być fioletowe i jedna różowa na trzecią niedzielę adwentu. Kolory odnoszą się do szat liturgicznych ubieranych przez księdza.
Wieniec powstał po raz pierwszy w 1839 roku. To ewangelicko-luterański teolog i pedagog Johann Hinrich Wichern chciał skrócić dzieciom ulicy z początku ery przemysłowej czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. Początkowo na wieńcu pojawiły się 24 świece, z czasem tylko cztery. Prawie sto lat później wieniec znalazł się także na obszarach katolickich.
Stworzenie wieńca z igliwia to świetna okazja, by cała rodzina mogła wspólnie spędzić czas. Można użyć bombki, filc, gwiazdki z różnych materiałów, wstążki, szyszki, żołędzie. Ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Wieńce adwentowe pojawiają się w sklepach jeszcze przed rozpoczęciem adwentu. Te bardziej wyszukane i droższe można znaleźć w kwiaciarniach, a skromniejsze w supermarketach i sklepach budowlanych. Tradycyjnie są wykonane z igliwia, choć coraz częściej spotyka się także nowoczesne wersje, na przykład podłużne aranżacje.
Mikołaj, a raczej Nikolo
Nikolo to austriackie imię Świętego Mikołaja z Myry, który urodził się w 270 roku na terenie dzisiejszej Turcji. Już w wieku 17 lat został mianowany biskupem, a jego wyjątkowy charakter przyniosły mu ogromną popularność. W tradycji krążą liczne opowieści o jego cudach i dobrych uczynkach, takich jak ratowanie dzieci czy dbanie o bezpieczeństwo marynarzy. W wyniku tych wszystkich zasług, Mikołaj z Myry został kanonizowany po śmierci, 6 grudnia 345 roku. Dziś, mimo upływu wieków, pozostaje jedną z kluczowych postaci Kościoła Katolickiego, czczoną jako patron żeglarzy i dzieci.
Najważniejszym wydarzeniem w historii Mikołaja, które ma szczególne znaczenie dla tradycji bożonarodzeniowej, jest historia trzech dziewic, które zostały pozbawione majątku. Biskup potajemnie, w nocy, dostarczył im trzy złote kule, by mogły mieć posag i uniknąć losu prostytutek. Z tego gestu narodziła się tradycja, zgodnie z którą w dniu kanonizacji Świętego Mikołaja, należy okazać akt miłosierdzia, obdarowując dzieci drobnymi prezentami. Początkowo były to jedynie jabłka, orzechy lub ciastka.
Krampus

Całkiem niedawno pisałam o tym diabelskim towarzyszu Mikołaja. Krampus pojawia się po wsiach 5 grudnia. Jego zadaniem jest straszyć niegrzeczne dzieci.
Krampus jest pół-kozą i pół-demonem. Kostium to zwykle futrzany kombinezon, rogi, demoniczna maska, włosy z konopi lub końskiego włosia i kopyta. Dodatkowo pojawiają się takie atrybuty jak dzwonki, rózgi brzozowe, kosz na plecach, łańcuchy i laska. Najbardziej tradycyjne stroje Krampusa są wykonane ze skór kozich lub owczych, rogów zwierząt i ręcznie rzeźbionych masek.
Do dziś w sklepach Krampus pojawia się w parze z Mikołajem, czy to jako czekoladowe figurki, czy rysunek na innych słodyczach. Kiedyś robiło się go z suszonych śliwek.
Oprócz tego organizowane są eventy, gdzie można Krampusy spotkać, a że ich kostiumy są na prawdę kunsztowne, wyglądające niemal jak prawdziwe diabelskie postaci, to warto się zastanowić czy dzieci powinny je widzieć.
Jarmarki Bożonarodzeniowe

Choć dziś nierozerwalnie związane z adwentem i mocno wpisane w przedświąteczny krajobraz jarmarki bożonarodzeniowe w Wiedniu są stosunkowo młodą tradycją, szczególnie umiejscowienie jarmarku pod Ratuszem: dopiero w drugiej połowie XX wieku się tam pojawił. Więcej o historii jarmarków i informacje praktyczne umieściłam w tym wpisie.
Podobne jarmarki pojawiają się w całej Austrii. W większych miastach ciągną się przez cały adwent, a małych miejscowościach i wsiach, to często tylko w weekendy lub jeden wybrany, gdy spotyka się społeczność, pije grzańce i gawędzi ze sobą.
Choinka
Wiecznie zielone drzewko przywędrowało do Austrii z Niemiec. Gdy tylko przed laty pojawił się popyt na wiecznie zielone drzewka pojawili się i sprzedawcy, którzy wypełnili każdy wolny kąt. Co roku do dziś rozstawiają się od początku grudnia z choinkami w strategicznych miejscach w miastach. Choinki można też kupić w sklepach budowlanych.
Więcej o tym jak drzewko rozgościło się w Austrii napisałam tutaj.
Ozdoby ze słomy i świeczki oraz cukierki
Ozdoby ze słomy i świeczki to nieodłączny element tradycyjnie dekorowanej austriackiej choinki. Do dziś można spotkać na niej woskowe świeczki oraz misternie plecione ze słomy gwiazdy, anioły i kulki. Choć te rękodzielnicze ozdoby wyglądają subtelnie i delikatnie, ich wykonanie wymaga wprawy i cierpliwości. Plecenie takich gwiazdek to proces, który wymaga odpowiedniego przygotowania i precyzji, co sprawia, że są one tak wyjątkowe i cenione.
Dla dzieci jednak choinka to przede wszystkim źródło słodkich pokus – cukierki i czekoladki często znikają z gałęzi w tajemniczy sposób, a w ich miejscu zostają tylko starannie odwieszone puste papierki.
Nie można zapomnieć, że ozdoby adwentowe i świeczki na choince, choć piękne, wiążą się także z ryzykiem pożarowym. W okresie świątecznym liczba wyjazdów straży pożarnej rośnie wielokrotnie, szczególnie z powodu płonących wieńców adwentowych i świeczek używanych do dekoracji choinek.
Na filmach na YT można zobaczyć zarówno prostsze sposoby tworzenia plecionek ze słomy z użyciem plastikowych podkładek, jak i bardziej skomplikowane metody, które wymagają dużej precyzji i wprawy. Jedne z prostszych znajdziecie poniżej.
Cicha noc, kolęda z Austrii
„Stille Nacht” (Cicha Noc) to jedna z najbardziej znanych kolęd na świecie, która pochodzi z Austrii. Autorem prostych, ale głęboko poruszających słów był młody ksiądz Joseph Mohr, natomiast melodię skomponował jego przyjaciel, nauczyciel Franz Xaver Gruber. Po raz pierwszy kolęda została wykonana w Oberndorfie, niedaleko Salzburga – miejscu, gdzie również rozpoczęła się moja przygoda z Austrią. Był to czas po wojnach napoleońskich, gdy Europa zmagała się z trudnościami i niepewnością, a granice państw uległy zmianom. W tych niespokojnych czasach „Cicha Noc” przynosiła ukojenie i niosła nadzieję, ogrzewając serca słuchaczy.
O kolędzie pisałam też w artykule na portalu Klubu Polki. A poniżej Cicha Noc po niemiecku.
Zapraszam też na stronę poświęconą kolędzie Cicha Noc, w języku polskim.
Christkindl

Prezenty na Boże Narodzenie przynosi w Austrii Dzieciątko Jezus, a nie Święty Mikołaj, który ma swoje święto 6 grudnia – dzień wspomnienia Mikołaja z Miry i też biskupa przypomina, a nie dziadka w czerwonym kubraku.
W czasach reformacji w XVI wieku Martin Luther sprzeciwił się tradycji oddawania czci świętym, uznając ją za niezgodną z jego przekonaniami. W odpowiedzi na to zaproponował postać, która miała zastąpić Świętego Mikołaja w protestanckich parafiach. Tak narodził się Christkindl – nowo narodzony Jezus, który przynosi prezenty, a tradycja ta szybko rozprzestrzeniła się nie tylko w Austrii, ale również w wielu innych krajach, takich jak Niemcy czy Chorwacja.
Z biegiem czasu wizerunek Christkindla uległ zmianie. Obecnie postać ta jest przedstawiana jako anioł w białych szatach, ze złotymi lokami i delikatnymi skrzydłami. Christkindl symbolizuje czystość i niewinność, a jego przybycie kojarzy się z magią świąt Bożego Narodzenia, przynosząc radość i nadzieję dzieciom i dorosłym.
List do Jezuska
Każde austriackie dziecko przed Świętami Bożego Narodzenia pisze listę życzeń do Christkindla. Co ciekawe, taki list można naprawdę wysłać pocztą. Mój mąż również pisał takie listy, w przeciwieństwie do mnie, ponieważ u nas w domu tego zwyczaju nie było. To piękna tradycja, która sprawia, że dzieci czują się jeszcze bardziej związane z magią świąt.
Poczta Christkindl w Steyr (w Górnej Austrii) przyjmuje listy już od 1950 roku. Co roku, setki dzieci z Austrii i z innych krajów wysyłają swoje życzenia, a listy są odbierane przez specjalnych pracowników, którzy dbają o to, aby każde dziecko poczuło się wyjątkowo. W Steyr można także odwiedzić „Pocztę Christkindl”, której specjalny adres sprawia, że ta tradycja jest jeszcze bardziej magiczna i wyjątkowa. List ze specjalnym znaczkiem można wysłać na adres:
Poczta Christkindl
Christkindlweg 6
A-4411 Christkindl
Kletzenbrot
Nie wiem jak zakwalifikować ten wypiek. To chleb, ale nie taki zwykły. On jest nadziany bakaliami, szczególnie gruszkami, jest więc słodki. Wypieka się go przed świętami, nawet już w Andrzejki, a je dopiero w święta, tak mówi tradycja. Ja nie umiem czekać do świąt, ten chleb jest taki pyszny, że podjadam go już wcześniej.
Wigilia

Prezenty pojawiają się przed lub po kolacji.
Na stole pojawia się często jest to pieczona gęś lub danie z karpiem. W okolicy mojego męża je się kanapki z ogromnego precla, który starcza nawet dla 6-8 osób. Wygląda to jak kanapki na bogato, obłożone szynką, jakiem, korniszonami itp. i to jest jedyne co je się podczas wigilijnej kolacji. Dla mnie to było największym zaskoczeniem! U mnie w domu stół był zawsze suto zastawiony.
Bardzo często w domach znajduje się szopka (które kochał też Franciszek Józef). To stajenka z figurkami, zanim pojawiły się choinki, była główną ozdobą świąt.
Po posiłku ktoś wyciąga dzieci z pokoju i ukradkiem podkłada się prezenty. Dźwięk dzwoneczka oznajmia domownikom, że właśnie był Christkindl.
W zależności od rodzinnej tradycji śpiewane są świąteczne piosenki, recytowane wiersze lub po prostu gra świąteczna muzyka.
A o północy rodziny chodzą na pasterkę.
Perchten
Perchten są dobre – Schönperchten i złe Schiarchperchten, czyli paskudne diabły. Pojawiają się głównie po wsiach pod koniec grudnia i na początku stycznia (wg tradycji od 24. grudnia do 6. stycznia) najczęściej w landach alpejskich (Salzburg, Styria, Tyrol). Coraz częściej w miastach. Odwiedziny tych stworów oznacza szczęście dla gospodarstwa.
Więcej o Perchten i innych stworach i potworach z Austrii: zapraszam tu.
Trzej królowie i Sternsingen
Kolędnicy przebrani za trzech króli niosą gwiazdę (Stern) stąd ich nazwa Sternsingen. Tradycja kolędowania sięga średniowiecznych zwyczajów, które kiedyś były wykorzystywane do zdobywania dodatkowego jedzenia i cydru w zimnych porach roku. Zwyczaj został przywrócony w połowie XX wieku i jest praktykowany głównie w katolickich społecznościach w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i Południowym Tyrolu. Połączony jest ze zbieraniem datków. Objawienie Pańskie jest obecnie największym wydarzeniem humanitarnym w Austrii organizowanym przez młodzież katolicką – Jungschar.
Ten dzień jest świętem wolnym od pracy.
Aperschnalzen
Zwyczaj kultywowany na niewielkim obszarze w Bawarii i pod Salzburgiem. Siedmiu lub dziewięciu mężczyzn trzaska batami, by przepędzić zimę. Rytm nadaje pierwszy mężczyzna. Rękojeść pejcza ma około 50 cm, a witka z konopi nawet 4 m. Zmiana kierunku ruchu powoduje powstanie charakterystycznego dźwięku.
Te spektakle rozpoczynają się 26 grudnia. To niezwykle widowisko zostało wpisane na listę UNESCO jako niematerialne dziedzictwo kulturalne.
Jeśli znacie inne zwyczaje okołoświąteczne, piszecie, listę można rozszerzyć w każdej chwili. A tym czasem w ten szczególny czas życzę Wam miłości, a w Nowym Roku radości z odkrywania świata!